85 urodziny Anny German
Dzisiaj wyjątkowy dzień dla Anny German. To dzisiaj 14.02.2021r. przypadają 85 urodziny tej wspaniałej
i wielkiej artystki. Choć Anny German nie ma z nami od 39 lat
(w sierpniu). to pozostawiła po sobie wiele. Piosenki, zdjęcia, którymi możemy się zachwycać i była niezwykle skromną osobą. Pełną kultury, dobroci i miłości do wszystkich. Niedościgły wzór do naśladowania. Jej piosenki do dzisiaj przywałują do wspomnień, "Człowieczy los", "Tańczące Eurydyki", "Chcę być kochaną", "Jesteś moją miłością", "Pomyśl o mnie", i wiele innych. Była nazywana "Słowikiem Neapolu", "Anuszką", "Największym Elfem świata", czy "Białym Aniołem". Miała niesamowity dar łączenia narodów, gdzie chyba nikomu to się nie udało. Okropny wypadek w 1967r. Sprawił, że omal by nie przypłaciła największej ceny - życia. Do zdrowia i na scenę powróciła w 1970 roku z „Człowieczym losem”, który przyniósł jej ponowną popularność.
W ogóle, to rok 1970 był dla Anny szczęśliwy, występ w filmie, Złota płyta za „Człowieczy Los”, napisała książkę autobiograficzną „Wróć do Sorrento…?”. Znowu zaczęła nagrywać, koncertować. W marcu w 1972r. zawiera związek małżeński w USC ze Zbigniewem Tucholskim w Zakopanem. Po trzech latach 27.11.1975r. na świat pojawia się ich upragnione dziecko, syn, Zbigniew Ivarr. W połowie lat 70-tych zmagała się z chorobą nowotworową
z której wyszła. Ponownie choroba nowotworowa dała znać w roku 80-tym, kiedy to
w Melbourne w Australii 05.10.1980r.przed publicznością występuje ostatni raz. Śpiewała do końca, swoje pieśni religijne nagrywała na domowym magnetofonie. Zmarła 25.08.1982r.
w Warszawie. Jej grób znajduje się na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie z napisem „Pan Jest Pasterzem Moim”. Choć nie ma Jej z nami, to dowodów sympatii jest wiele. Są nazwy ulic: w Urgenczu
w Uzbekistanie, w Warszawie, Rzeszowie i Niemczech. Ronda w Polsce: we Wrocławiu, Zielonej Górze
i Nowej Rudzie. Serial składający się z 10-ciu odcinków przyniósł jej popularność.
„Świeć, świeć moja gwiazdo” jak
z piosenki, niech Ci świeci przez następne dekady. Kochamy Cię i pamiętamy zawsze, bo Ty jesteś w naszych sercach i pamięci. Dziękujemy za wszystko Bogu i Tobie.
Tysia (Justyna Wiśniewska)
Dodaj komentarz